Około 50-osobowa grupa naszych parafian wraz z ks. Proboszczem Marcinem Płanetą udała się 25 sierpnia na Jasną Górę, aby przywitać pielgrzymów XXXV Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej i wraz z nimi pokłonić się Matce Najświętszej.
Podczas podróży był czas na wspólną modlitwę, śpiew i rozmowy, Ksiądz Proboszcz opowiadał także o swoich doświadczeniach pracy na Ukrainie. Wyjechaliśmy ze Świebodzina wczesnym rankiem , dlatego przybyliśmy na Jasną Górę jako jedna z pierwszych grup autokarowych. Jakież było nasze zaskoczenie i radość, kiedy na parkingu zobaczyliśmy ks. bpa Stanisława Salaterskiego, który odpowiadając na nasze pozdrowienia zza szyb autobusu, przywitał nas radośnie i wsiadł do autokaru na krótką rozmowę.
Pobyt w Sanktuarium Jasnogórskim rozpoczęliśmy od pokłonienia się Czarnej Madonnie w jej cudownym wizerunku. Wiele osób uczestniczyło we Mszy św. odprawianej w Kaplicy Cudownego Obrazu, a następnie w Drodze krzyżowej na Wałach Jasnogórskich. Był również czas na indywidualną modlitwę i zwiedzanie sanktuarium, jednak z powodu wciąż napływających grup pielgrzymów z całej Polski z każdą godziną poruszanie się po sanktuarium było trudniejsze. O godzinie 14. rozpoczęło się wejście na szczyt jasnogórski XXXV Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej, transmitowane m.in. przez Radio RDN Małopolska. Jako pierwsza wkroczyła przed Wały Jasnogórskie Grupa 22 św. Małgorzaty. Pątników uroczyście wprowadził przed Obraz Matki Bożej biskup tarnowski Andrzej Jeż. Każda z grup pielgrzymkowych została przedstawiona przez Dyrektora PPT, ks. Zbigniewa Szostaka, a następnie oddała pokłon Matce Bożej przez uklęknięcie albo padnięcie na twarz. Po chwili ze śpiewem wybranej pieśni pielgrzymi udawali się do Kaplicy przed Obraz Madonny, aby przeżyć tam wyczekiwany przez dziewięć dni wędrówki niepowtarzalny moment spotkania z Matką. Poszczególne grupy starały się zaprezentować w oryginalny i niepowtarzalny sposób, np. poprzez specjalny strój (koszulki, kapelusze), wymowne symbole, flagi, transparenty, kwiaty, baloniki, a nawet kolorowe race dymne czy wypuszczenie białych gołębi… Ostatnim i zarazem kulminacyjnym momentem tegorocznej pielgrzymki była Eucharystia na Jasnej Górze; przewodniczył jej ks. bp Andrzej Jeż, który także wygłosił kazanie.
Z naszej parafii pieszo do Częstochowy pielgrzymowało w różnych grupach kilka osób. Mamy nadzieję, że za rok zbierze się większa grupka ochotników, którzy zdecydują się na dziewięciodniowy trud pielgrzymowania. Świadectwa tych, którzy przeżyli pielgrzymkę, mówią jednogłośnie: to niesamowite doświadczenie, które po prostu trzeba przeżyć!