W dniach 4 i 5 sierpnia 2018 roku odbyła się pielgrzymka do Gniezna i Sanktuarium w Licheniu. Do pierwszej stolicy Polski przybyliśmy już około godziny dziesiątej. Tam zobaczyliśmy najciekawszy zabytek Gniezna, czyli Katedrę z II połowy X wieku oraz unikalne dzieło - Drzwi Gnieźnieńskie.
Kolejnym miejscem, które odwiedziliśmy, było Muzeum Archeologiczne w Biskupinie. Zrekonstruowany drewniany gród przeniósł nas w odległe czasy do osady z około VIII wieku p.n.e., kiedy w tym miejscu stał prehistoryczny gród, do złudzenia przypominający ten, który oglądamy dziś. Pokonawszy w upale kolejne ścieżki archeologicznego skansenu, zatrzymaliśmy się na lodach, aby się schłodzić i odetchnąć przed dalszą drogą, ponieważ głównym celem naszej pielgrzymki było licheńskie sanktuarium.
Pierwszym punktem w Licheniu był udział w Drodze krzyżowej w Lasku Grąblińskim. Następnie zakwaterowaliśmy się w domu pielgrzyma na terenie sanktuarium, gdzie mieliśmy czas na posiłek i chwilę relaksu. Na godzinę dziewiętnastą udaliśmy się do bazyliki, gdzie ksiądz proboszcz Marcin sprawował Mszę świętą w intencji pielgrzymów i ich rodzin. O dwudziestej pierwszej uczestniczyliśmy w Apelu maryjnym i procesji, podczas której rozbrzmiewała pieśń do Matki Bożej Licheńskiej. W pamięci pozostało na zawsze głośne "Ave, ave…" i wysoko uniesione lampiony.
Drugi dzień przeznaczony był wyłącznie na pobyt w Licheniu. Każdy mógł sobie zorganizować czas indywidualnie, jednak wszyscy chętni mogli uczestniczyć we Mszy świętej o godzinie dziesiątej, którą sprawował ksiądz proboszcz. Bezpośrednio po niej spotkaliśmy się z przewodnikiem, który oprowadził nas po nowej i starej części sanktuarium, przekazując cenne informacje. Na koniec zrobiliśmy grupowe zdjęcie na tle Golgoty i udaliśmy się na obiad do domu pielgrzyma.
Pozostały do odjazdu czas każdy mógł przeznaczyć na zwiedzanie, modlitwę czy refleksję. Była również możliwość krótkiego odpoczynku nad Jeziorem Licheńskim. Podczas powrotu autokarem z wdzięcznością uwielbialiśmy Boga, odmawiając różaniec i śpiewając pieśni maryjne. Nie zabrakło także wesołych piosenek, które prowadzili członkowie zespołu Iskierczanie z Dębicy.
Dzięki miłej i radosnej atmosferze, jaka panowała w autobusie, a którą tworzyli wszyscy pielgrzymi, droga powrotna minęła bardzo szybko.(bg)
Zapraszamy do zobaczenia zdięć z wyjazdu: kliknij TUTAJ